- -12,30 zł

Małgorzata Wassermann, Bogdan Rymanowski
Obecnie brak na stanie
Bezpieczne Płatności dzięki PayPal i Dotpay
Darmowa dostawa od 129 złotych
Jesteśmy Dla Was od poniedziałku do piątku 8:00-16:00
Książka odsłania nieznane kulisy największej w historii Polski katastrofy lotniczej oraz śledztwa w tej sprawie. Małgorzata Wassermann, córka posła, który zginął w katastrofie, ujawnia m.in. szczegóły przesłuchania w Moskwie, w czasie którego doszło do próby zwerbowania jej przez agentkę rosyjskich służb i przedstawia najbardziej prawdopodobny przebieg dramatu.
Małgorzata Wassermann, córka zmarłego posła, aktywnie zaangażowana w sprawy rodzin smoleńskich, w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim opowiada o katastrofie, pobycie w Moskwie (m.in. próbie zwerbowania jej przez agentkę FSB), rozmowach z premierem Tuskiem, rosyjskich agentach i prowokatorach, którzy próbowali nawiązać z nią kontakt już w Polsce, o podejrzeniu inwigilowania przez ABW.
Celem publikacji jest ukazanie prawdy o katastrofie, przedstawienie najbardziej prawdopodobnej przyczyny tragedii, działań rządu, prokuratury i innych służb. Małgorzata Wassermann - naoczny świadek wydarzeń - podsumowuje i ocenia stan wiedzy o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku i kulisach związanych z wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej.
ZAMACH NA PRAWDĘ – NAPRAWDĘ WARTO PRZECZYTAĆ!
(Bogdan Rymanowski)
O spotkaniu z tajemniczą agentką:
„Była z nami piękna kobieta. Cały czas próbowała mnie uspokajać. Mówiła: Małgorzata, ty z nim nie dyskutuj, to jest najważniejszy prokurator. W pewnym momencie wyciągnęła raphacholin, a ja na to: - O widzę, że ma pani polskie lekarstwo, czy jest pani Polką ? Ona: - Jestem Rosjanką. I wtedy zorientowałam się, że w pokoju nie ma ze mną nikogo z Polski. Ona cały czas nade mną pracowała. Mówiła, że doskonale rozumie moje cierpienie, ponieważ jej ojciec zginął w podobnych okolicznościach. Pracował w kopalni, gdy jego kolega poprosił o zamianę na szychcie. On zrobił mu przysługę, poszedł do pracy i zginął w wybuchu.
- Czy mówiła jej pani, że ojciec poleciał w zastępstwie Jarosława Kaczyńskiego ?
- Absolutnie nie. Nie mogła tego wiedzieć ode mnie. Miałam wrażenie, że wiedzieli o mojej rodzinie wszystko. Nie pytali, ile ojciec miał wnuków, tylko od razu jak ma na imię druga wnuczka. Bardzo dużo czasu poświęcili na pytania, gdzie pracuję, czy to jest moja firma, i czy mogłabym podać telefon. Zaczęło mi się to wszystko nie podobać. Coś było nie tak.
***
I niech pani Kopacz i pan Arabski nie mówią, że coś w Moskwie dla mnie zrobili. Zostałam sama, zdana tylko na siebie, bez niczyjej pomocy. Niech nie opowiadają, że byli w szoku...
Przeczytaj więcej:
Dla mnie Auschwitz zaczęło się po południu. Ludzie nie przypominali ani kobiet, ani mężczyzn.
Znakiem najwyższego przejawu kultury zachodniej były dwa pojęcia: katedra i uniwersytet. Czyli wiara i rozum. To symbioza katedry i uniwersytetu doprowadziła cywilizację zachodnią do swych największych osiągnięć. W rozdzieleniu wiary i rozumu upatruje Autor zasadniczą przyczynę obecnej degrengolady nauki, ale i słabości Kościoła. Opisuje ten proces na przestrzeni wieków, w Polsce i Europie.
Historycy przyzwyczaili nas do tego, aby postrzegać dzieje świata przez pryzmat działań politycznych i militarnych. Rzadko wyjaśniają nam kto za to wszystko zapłacił i po co. Autor prezentuje tu ponad sto rodzin mających w ciągu ostatnich pięciu wieków wpływ na globalne finanse, a przez to również na globalną politykę.