Adwent z dziećmi

Adwent z dziećmi

Przez różne symbole i specjalną liturgię Kościół nie pozwala zapomnieć, że przeżywamy czas Adwentu, ale warto też przygotowywać się na Boże Narodzenie w domu. Możliwości jest bardzo dużo. Można wybrać jeden ze sposobów albo połączyć kilka.

 

Wieniec adwentowy

Jednym ze zwyczajów adwentowych jest wspólne rodzinne zrobienie wieńca adwentowego, a potem uroczyste zapalanie na nim świeczek w kolejne niedziele Adwentu. Najbardziej tradycyjne wieńce mają cztery świece – tyle, ile jest adwentowych niedziel. Można również zrobić wieniec, na którym zmieściłyby się świece na każdy dzień, ale jest to dość trudne do wykonania. Wieniec musiałby być bardzo duży, jednak przy dobrych chęciach można ten pomysł zrealizować.

Zwyczaj robienia wieńców adwentowych pochodzi podobno z Niemiec, gdzie w 1839 roku pewien pastor prowadzący przytułek dla sierot postanowił przystroić wieńcem świetlicę dla dzieci. W I niedzielę Adwentu zapalił pierwszą świecę. Następne, mniejsze, świece podopieczni zapalali każdego dnia aż do Wigilii. Tak się zaczęło. W późniejszych latach wieniec przybrał formę splecionego z gałęzi koła przystrojonego gałązkami jodły, zaś liczbę świec zmniejszono do czterech. Zwyczaj ten szybko stał się popularny w wielu krajach, również w Polsce, gdzie dotarł po I wojnie światowej.

Ideą wieńca adwentowego jest wspólne oczekiwanie na Boże Narodzenie. Zapaleniu każdej ze świec może towarzyszyć mały rytuał, np. wspólna modlitwa, zaśpiewanie pieśni adwentowej czy przeczytanie fragmentu Ewangelii przeznaczonej na tę niedzielę.

 

Lampion adwentowy

Na roraty – zarówno te odprawiane wcześnie rano, jak i popołudniowe − dzieci często przynoszą specjalne lampiony. Można je kupić w sklepie, ale dużo ciekawiej jest je zrobić samemu. Jeśli do wykonania lampionu wykorzystamy tekturę (albo inne materiały łatwopalne), najlepiej włożyć do środka elektryczną lampkę lub małą latarkę. Do wykonania takiego lampionu wystarczy tekturowe pudełko po jakimś produkcie spożywczym. Boki oklejamy jednokolorowym papierem, a następnie dekorujemy motywami chrześcijańskimi, tak jak nam nasza i dziecka wyobraźnia podpowiada. Można je narysować lub nakleić. Można też ściany zamienić w papierowe witraże. Wycinamy wówczas fantazyjne kształty na bokach lampionu, a następnie podklejamy je od wewnątrz kolorową bibułą.

Jeśli ktoś chce, by w jego lampionie płonęła świeca, wystarczy do tego zwykły słoik. Możemy go ozdobić papierem, bibułą lub naklejkami. Można też wykorzystać specjalne farbki do szkła, lampiony wyglądają wówczas bardzo efektownie. W środku – za pomocą stopionego wosku – przyklejamy świeczkę typu tealight. Z drutu wykonujemy uchwyt do lampionu: jeden kawałek drutu kilkakrotnie owijamy wokół otworu słoika, a z drugiego robimy uchwyt, który przytwierdzamy do drutu owiniętego wokół otworu słoika. Trzeba pamiętać, by uchwyt był na tyle długi, by dziecko nie poparzyło sobie ręki, niosąc zapalony lampion.

Lampiony warto umieścić w domu na widocznym miejscu, są one ilustracją do przypowieści Jezusa o roztropnych pannach, które zabrały oliwę do naczyń i z płonącymi lampami oczekiwały na przyjście Oblubieńca (por. Mt 25,1-13). Podobnie i my czekamy na przyjście Pana Jezusa, nie chcemy go przegapić.

 

Kalendarz adwentowy

Przygotowanie kalendarza adwentowego to raczej zadanie dla rodziców, bo zawartość kalendarza powinna być niespodzianką dla dziecka. W część tych prac można jednak włączyć dzieci. Codzienne korzystanie z tego kalendarza ma pomóc w przygotowaniu się do Bożego Narodzenia. Komercyjna postać kalendarza adwentowego to tekturowe pudełko z okienkami i czekoladkami na każdy dzień Adwentu. Ale to tylko jedna z wielu możliwości. Kalendarz adwentowy można zrobić niemal ze wszystkiego, wystarczy dać upust swojej wyobraźni. Niespodziankami, które będą się kryły pod kolejnymi datami, nie muszą też być koniecznie słodycze, mogą to być drobne upominki, obrazki, naklejki, kolorowanki albo kolejne puzzle jakiejś układanki – najlepiej o bożonarodzeniowej tematyce.

Oto kilka propozycji kalendarzy adwentowych:

  • ze skarpetek – na sznurku wieszamy skarpetki (tyle, ile jest dni Adwentu) i wkładamy do nich przygotowane niespodzianki,
  • z kopert (za pomocą dziurkacza robimy w kopertach otwory, numerujemy je i przeciągamy przez nie sznurek lub wstążkę; tak przygotowany kalendarz można powiesić nad łóżkiem dziecka),
  • z pudełek od zapałek (pudełka oklejamy kolorowym papierem, a następnie sklejamy ze sobą tak, żeby powstała piramidka, na końcu je numerujemy),
  • z kubeczków jednorazowych (kubeczki numerujemy, w pobliżu górnej ich krawędzi robimy po dwa otwory, a następnie nawlekamy kubeczki na sznurek lub wstążkę, zawieszamy na ścianie lub nad łóżkiem dziecka),

 

Koperty z zadaniami

Koperty z zadaniami (jedna na każdy dzień) to bardziej wymagający sposób przygotowywania się do Bożego Narodzenia. Takie koperty są pewną odmianą kalendarza adwentowego, można je przykleić na jednej kartce i opatrzyć datą, albo ułożyć obok siebie, żeby dziecko mogło wylosować w danym dniu „przypadkowe” zadanie.

Zadania mogą być różne, wymyślają je sami rodzice albo wspólnie z dziećmi. Koperty mogą być przeznaczone tylko dla dzieci, ale będzie ciekawiej, jeśli każdy z domowników codziennie wylosuje zadanie dla siebie. Zadania powinny być dostosowane do wieku dzieci i zwyczajów domowych, np.:

  • uściskanie w najmniej oczekiwanym momencie kogoś z najbliższej rodziny,
  • przygotowanie śniadania/podwieczorku,
  • pomoc w pieczeniu ciasta,
  • zadzwonienie do kogoś z miłym słowem,
  • wyciągnięcie rodziny na spacer/wojnę śnieżną,
  • poprowadzenie wspólnej wieczornej modlitwy,
  • przygotowanie niespodzianki dla jednego z domowników.

 

Zadania te powinny być trochę wymagające, ale nie mogą peszyć dziecka. W przeciwnym razie maluch, zamiast z radością je wypełniać, będzie się bał losowania... Jak to zrobić? Każdy rodzic jest specjalistą od swojego dziecka, zna je najlepiej i wie, jakie zadania będą dla niego najodpowiedniejsze. Warto pamiętać o tym, by umieścić wśród zadań również ulubione czynności dziecka, tak by czerpało z nich radość i satysfakcję.

 

Tablica dobrych uczynków

Jest to swoiste połączenie kalendarza adwentowego z zadaniami. Duży arkusz papieru dzielimy na tyle pól, ile jest dni Adwentu. Każdego dnia, np. podczas wieczornej modlitwy, przypominamy sobie z dzieckiem jakiś dobry uczynek, który udało mu się zrobić (może to być coś spontanicznie zrobionego przez dziecko albo wykonanie wcześniej umówionego zadania). Każdy taki uczynek będzie oznaczała gwiazdka lub serduszko przyklejone w odpowiedniej kratce.

Loading...